Małgorzata Falkowska "Ilias"


TYTUŁ: Ilias
AUTOR: Małgorzata Falkowska
DATA WYDANIA: 13.03.2019 r.
WYDAWNICTWO: EditioRed


Witajcie Kochani!!
            Uwielbiam do Was przychodzić z książkami, które są nowościami na naszym rynku wydawniczym. Dzisiaj mam dla Was najnowszą powieść Małgorzaty Falkowskiej, która nosi tytuł Ilias. Wcześniej nie miałam okazji czytać książek tej autorki, ale wynika to z faktu, że o wiele częściej sięgam po powieści zagranicznych autorek i dlatego też, żadna książka tej pisarki wcześniej nie wpadła w moje łapki, aż do dnia dzisiejszego. Muszę, jednak stwierdzić, że ostatnio przekonałam się do polskich autorek, ponieważ piszą one świetne historie erotyczne, które bywają nawet lepsze od tych zagraniczne 😉
            A o czym jest książka Ilias??
            „Miłość nie szuka podobieństw, wystarczy jej wzajemne przyciąganie!
Gabi ma dziewiętnaście lat, niedawno zdała maturę. Równocześnie z egzaminami maturalnymi zakończyła się jej znajomość z Markiem — dwuletni związek, w którym pokładała nadzieje. By nie myśleć o niepowodzeniu, prosi ciotkę pracującą w biurze podróży o pomoc w znalezieniu zajęcia z dala od domu. Kobieta proponuje Gabi pracę animatora w jednym z hoteli na wyspie Kos. To właśnie tam dziewczyna poznaje Iliasa, który w ramach kary musi pierwszy raz w życiu pracować. Jednak jako syn właściciela hotelu postanawia się nie przemęczać — żyć beztrosko, jak dotychczas, i wciąż szukać seksualnych wrażeń. Mimo niechęci do pracy zgadza się pomóc Gabi — i skrada jej serce. Przemilcza tylko kilka tajemnic. Tymczasem przeszłość obojga nie da o sobie zapomnieć.
Jak skończy się historia, której bohaterowie rzucili na szalę miłość i kłamstwo?”
            Książka Ilias bez wątpienia jest lekką i przyjemną historią miłosną, która jednak potrafi zaskoczyć czytelnika. Ta powieść przez większą swoją część jest przewidywalna, ponieważ jest to sztampowy romans. Mi osobiście to nie przeszkadza, bo lubię od czasu do czasu poczytać przewidywalną historię, a poza tym nie da się uniknąć pewnych rzeczy w literaturze kobiecej. Jednak za finałowe sceny w tej książce mam ochotę "udusić" autorkę gołymi rękami. Doprowadziły mnie one do łez i nie dałam rady dalej czytać tej historii. To mnie rozwaliło całkowicie, ponieważ już od dawna tak nie ryczałam, jak podczas czytania tej powieści.
            Powiem Wam, że w tej książce podoba mi się relacja pomiędzy parą głównych bohaterów. Oczywiście mowa tutaj o relacji hate-love, uwielbiam obserwować, jak przekształca się ona ze śmiertelnych wrogów do namiętnych kochanków. Ubolewam tylko, że w tej książce jest tak mało scen erotycznych, ale jest to mi wynagrodzone naprzemienną narracją. Daruję sobie moją gadkę o tym, dlaczego jestem tak ogromną fanką takiej narracji, bo na bank macie już tego dosyć. Fajne też jest to w książce Ilias, że rozdziały w niej są bardzo krótkie, dlatego też czyta się ją naprawdę szybko, a przeczytane strony przelatują same, jak szalone. Mi takie rozwiązanie bardzo się podoba, ponieważ bardzo rzadko autorki decydują na coś takiego.
            Jeżeli chodzi o parę głównych bohaterów to powiem, że nie potrafiłam ich nie polubić, ponieważ mają w sobie to coś. Chociaż, nie powiem bywały momenty, gdzie się na nich wkurzałam i miałam ochotę sprzedać im kopniaka w tyłek. Gabi, jest lekko zagubiona, po tym jak skończyła swój dwuletni związek z Markiem, dlatego postanawia uciec, aby o wszystkim zapomnieć. Chyba każda dziewczyna o tym marzy w takiej sytuacji, ale nie każda na to się decyduje. Nie można też jej odmówić tego, że bywa temperamentną młodą kobietą, która próbuje poskładać swoje życie do kupy. Jest też jeszcze Ilias, który na samym początku mnie irytuje, ponieważ zachowuje się jak rozpieszczony synalek dzianego tatuśka. Dopiero wraz z rozwojem książki ukazuje on swoje prawdziwe oblicze i przechodzi metamorfozę, rzecz jasna na lepsze, wtedy wydaje się on taki uroczy i kochany.
            Książkę Ilias czytało mi się naprawdę dobrze. Historia w niej opisana jest zaskakująca i bardzo emocjonalna. Ta powieść przywołuje wspomnienia z wakacji oraz słońce, za co jestem wdzięczna autorce, ponieważ mam niedosyt takiego klimatu o tej porze roku. Jestem ciekawa też tego, co Małgorzata Falkowska wymyśli w drugiej części tej serii, ponieważ będzie bardzo trudno przebić finał książki Ilias. Nadal, jak patrzę na okładkę tej powieści to w moim oku pojawia się łezka.
            Ode mnie książka Ilias otrzymuje ode mnie 5 gwiazdek.

Pozdrawiam Was ciepło, Wasza Justyna Coffee_Cup90;)

Za egzemplarz do recenzji chciałabym serdecznie podziękować Wydawnictwu EditioRed.




Komentarze

  1. Dużo osób tak pozytywnie ocenia tą książkę, ale ja po nią nie sięgnę, to zdecydowanie nie moje klimaty, unikam takich romansów. Fajnie, że tobie książka się podobała :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    http://domireads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne jest to, że w książkowym świecie jest tyle historii, że każdy z nas znajdzie, coś dla siebie. Kochana, jak nie ta książka to może inna skradnie Twoje serce ;) Nic nikomu na siłę nie narzucam ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty