Penny Reid "Przyjaciele bez bonusu"



TYTUŁ: Przyjaciele bez bonusu
SERIA: Kółko Singielek Miejskich
AUTOR: Penny Reid
DATA WYDANIA: 20.06.2018 r.
WYDAWNICTWO: Poradnia K.


Witajcie Kochani!!
            Idę za ciosem i tym razem też, mam dla Was książkę Penny Reid. Tym razem przychodzę z drugim tomem serii Kółka Singielek Miejskich. Tę historię przeczytałam całkiem niedawno i o dziwo, w przypadku Przyjaciół bez bonusu jest mi o wiele łatwiej podzielić się z Wami moją opinią, niż to było w przypadku Randki z homo sapiens. I powiem też Wam, że znam wielu autorów, gdzie właśnie przy drugim tomie serii tracili swój pazur, a tutaj jest całkiem inaczej. Dlatego jestem ciekawa, kolejnych części Kółka Singielek Miejskich, ponieważ widać, że Penny Reid jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.
            Dlatego, aby nie przedłużać teraz opowiem Wam o czym jest książka Przyjaciele bez bonusu 😉
            Elizabeth Finney należy do osób, u której sarkazm jest cechą rozpoznawczą. Nasila się on w momencie, kiedy ktoś doprowadza ją do białej gorączki. Jak się okazuje, mistrzem w tej dziedzinie jest Nico Manganiello, czyli ktoś z kim Elizabeth zna się od dziecka. Należy również wspomnieć o tym, że ta sarkastyczna pani doktor jest mistrzynią robótek ręcznych.
            Elizabeth jest bardzo konsekwentną osobą i bardzo ciężko ją przekonać do zmiany zdania. Jeżeli ktoś będzie starał się ją przekonać, że muzyka boysbendów jest wyłącznie dla nastolatek to może zginąć śmiercią tragiczną. Jest również przekonana, że nie ma szans na prawdziwą miłość, ponieważ jedną już przeżyła w swoim życiu i skończyła się ona tragicznie. Los bywa jednak przewrotny i po latach na drodze Elizabeth staje ponownie Nico. To on po śmierci jej ukochanego stanowił dla niej prawdziwe oparcie. I to on ponownie będzie starał się namieszać w życiu tej upartej kobiety.
           Tak, jak już Wam wspominałam na wstępie, tę książkę czytało mi się zdecydowanie lepiej niż Randkę z homo sapiens. Możecie być pewni, że w przypadku tej historii, również nie brakuje słodyczy, jednak nie wywoła ona u Was cukrzycy. Ogólnie ta książka bardziej wpasowała się w moje gusta i nie umiem Wam wyjaśnić dlaczego tak jest. W Przyjaciołach bez bonusu nie mogło zabraknąć oczywistych i przewidywalnych zbiegów  okoliczności. Jednak na tym polega urok tej serii, więc nie będę się tego czepiać.
            Książka Przyjaciele bez bonusu jest zabawna i moim skromnym zdaniem jest też nieco lepiej napisana niż jej poprzedniczka, jednak to są moje odczucia. Fajna jest też to, że w tej powieści pojawiło nieco więcej dramatyzmu i problemów dotykających zwykłych śmiertelników. Powiem szczerze, że choroba i śmierć, dotykają nas znacznie częściej, niż napad mafii oraz jakieś gangsterskie porachunki.
            Zdecydowanie wolę postacie Nico i Elizabeth niż Janie i Quinnna. Główna bohaterka tej książki ma dość specyficzny gust muzyczny i potrafi być sarkastyczna. Dodatkowo jest nieufna oraz bywa pracoholiczką, może właśnie dlatego wydaje mi się bardziej ludzka niż Janie. Szkoda tylko, że za wszelką cenę próbuje ukryć, że ma ogromne serce i woli tworzyć pozory zimnej oraz opanowanej pani doktor. Na całe szczęście są to tylko pozory. W tej historii jest również uroczy Nico, który za dzieciaka uprzykrzał życie Elizabeth, ale to miało swoje uzasadnienie. Teraz powrócił i chce zdobyć serce pani doktor. Jednak nie jest to takie proste. Chociaż nie jedna kobieta byłaby szczęśliwa, gdyby taki Włoch powalczyłby o jej względy. Takiego faceta brałabym w ciemno, a jeszcze na jego korzyść przemawia to, że jego mama prowadzi włoską restaurację, a ja kocham tę kuchnię. Czyż to nie ideał?? Za ładną buźką Nico, okazuje się też bardzo lojalnym oraz rodzinnym człowiekiem. Takich bohaterów uwielbiam najbardziej. 
Tę historie czytało mi się całkiem przyjemnie i fajnie spędziłam przy niej czas. Może nie jest ona idealna, ale dzięki czemu, ma ona swój urok. Jestem przekona, że Przyjaciele bez bonusu wywołają na Waszych twarzach uśmiech, ponieważ nie brakuje w tej książce zabawnych sytuacji oraz sarkastycznych wypowiedzi głównej bohaterki. Zdecydowanie fajne jest też to, że w przypadku tej książki, autorka porusza bardziej ludzkie problemy i rozterki, dzięki czemu ta historia nie jest tak przesłodzona i o wiele łatwiej czytelnikowi jest się utożsami się z jej  bohaterami.
Ode mnie książka Przyjaciele bez bonusu otrzymuje 4 gwiazdki.

Pozdrawiam Was ciepło, Wasza Justyna Coffee_Cup90;)

Za egzemplarz do recenzji chciałabym serdecznie podziękować Wydawnictwu Poradnia K.




Komentarze

Popularne posty