Vi Keeland & Penelope Ward "Playboy za sterami"



TYTUŁ: Playboy za sterami
AUTOR: Vi Keeland & Penelope Ward
DATA WYDANIA: 20.11.2018 r.
WYDAWNICTWO: EditioRed


Witajcie Kochani!!
            W tym roku chyba mnie zlinczujecie za taką ilość książek Vi Keeland, które specjalnie dla Was zrecenzowałam na moim blogu. Tylko, co ja mogę na to poradzić, że Vi jest jedną z moich ulubionych autorek i po jej powieści sięgam z ogromną chęcią. Muszę też stwierdzić, że jest to rok Vi na polskim rynku wydawniczym, więc nie ma się czemu dziwić, że przeczytałam tyle książek jej autorstwa w 2018 roku. Mogę Was pocieszyć tylko tym, że do końca roku, już na moim blogu nie pojawi się recenzja żadnej powieści Vi Keeland. Dzięki współpracy Vi oraz Penelope, przekonałam się do pióra tej drugiej pani, ponieważ miałam lekki wstręt po Przyrodnim bracie, ale teraz jest już ok i wkrótce sięgnę po Najdroższego sąsiada. Kończę zatem swoje biadolenie i zapraszam Was na moją opinię na temat książki Playboy za sterami.
            O czym jest ta powieść???
            Żeby podjąć najważniejszą decyzję w swoim życiu, należy się porządnie nad nią zastanowić. Wskazany jest zatem jakiś wyjazd, najlepiej na kilka dni.  Tylko należy pamiętać o tym, że podjęcia ważnej życiowej decyzji nie ułatwi flirt z przystojnym nieznajomym. A na dodatek okazuje się, że ten nieznajomy to pilot, z którym lecisz do Brazylii...
            Kendall i Carter poznają się w barze na lotnisku. Dziewczyna musi podjąć, jak do tej pory, najważniejszą decyzję życiową. A mimo to Kendall postanawia wdać się w flirt z pewnym przystojniakiem. Postanawia ruszyć za nim na koniec świata tylko po to, aby przy nim być. W końcu Kendall zdaje sobie sprawę, że czuje do Cartera, coś więcej. Jest gotowa związać się z nim na stałe oraz mieć z nim dzieci. Chce w końcu prawdziwego domu…
            Zauważyłam, że zawsze nie wiem od czego chcę zacząć, gdy piszę o książce Vi Keeland. Zdaję sobie również z tego sprawę, że niektórzy z Was zarzucą mi po tej recenzji, że nie rozumieją mojego zachwytu nad tą książką, ponieważ pomysł na tę historię nie jest czymś odkrywczym. Muszę Was rozczarować, ponieważ jestem tego świadoma, bo większość motywów zostało już wykorzystane w literaturze kobiecej, a teraz są one tylko powielane. A jeżeli chodzi o duet Vi i Penelope to możecie być pewni, że nie zabraknie tutaj ogromnej dawki poczucia humoru, która niejednokrotnie doprowadza czytelnika do łez. Wiem, że te wszystkie zbiegi okoliczności może i są banalne, jednak nie można oczekiwać Bóg wie czego od książki z gatunku literatury erotycznej. Osobiście mi to nie przeszkadza, dlatego nie czepiam się tego.
            Playboy za sterami został napisany w taki sposób, który powoduje, że czytelnik nie potrafi oderwać się od tej książki. Historia Kendall oraz Cartera, była dla mnie tak cudowna, że nie miałam jej dość, z każdą pochłoniętą stroną chciałam więcej i więcej. Te postacie są bardzo wyraziste i bardzo charakterne, a ich historie życiowe chwytają z całych sił za serce i nie chcą puścić. Chemia pomiędzy tą dwójką była namacalna od samego początku.
            Carter okazał się bardzo fajnym facetem, chociaż myślałam, że będzie on draniem, który nagle się zmieni u boku Kendall. W sumie przed poznaniem jej był dupkiem, w końcu za coś otrzymał plakietkę playboya. Nie zmienia to jednak faktu, że był bardzo inteligentnym człowiekiem z ogromnym sercem, a troska o innych sprawiła, że zakochałam się w nim na zabój.
            Kendall okazała się cudowną młodą kobietą, która dopiero uczyła się żyć. Musiała walczyć o siebie, ponieważ jako dziecko żyła w złotej klatce. A presja otoczenia nie pozwoliła jej w pełni rozwinąć skrzydeł. Na całe szczęście, w pewnym momencie zaczyna żyć na nowo i za to ją podziwiam.
            Powiem Wam, że te dwie autorki mają dar do opisywania miłosny historii i jestem przekonana, że wiele czytelniczek zakocha się w parze głównych bohaterów. W bardzo fajny sposób rozwijała się relacja pomiędzy Carterem i Kenall, wszystko dzieje się w odpowiednim czasie i nie jest to sztuczne. Według mnie było to bardzo prawdziwe i momentami byłam skłonna uwierzyć w to, że ta historia przydarzyła się w realnym świecie.
            Playboy za sterami to książka, którą czytało mi się naprawdę świetnie i według mnie jest bardzo uzależniająca. Czytając tę historię nie mogłam przestać się uśmiechać. Jeżeli szukacie jakiejś fajnej i lekkiej książki do czytania, a na dodatek uwielbiacie romanse z zabarwieniem erotycznym, to zdecydowanie musicie sięgnąć po Playboya za sterami. Słowa nie są wstanie oddać wszystkiego na temat tej powieści, więc dlatego lepiej abyście sami się o tym przekonali. Zdecydowanie ta książka staje się jedną z moich ulubionych.
            Ode mnie książka Playboy za sterami otrzymuje 6 gwiazdek.

Pozdrawiam Was ciepło, Wasza Justyna Coffee_Cup90;)

Za egzemplarz do recenzji chciałabym serdecznie podziękować EditioRed.





Komentarze

Popularne posty