Meghan March "Niepokorna królowa"
TYTUŁ: Niepokorna królowa
SERIA: Trylogia
Mount
DATA WYDANIA: 15.05.2019 r.
WYDAWNICTWO: EditioRed
Witajcie
Kochani!!
Z twórczością Meghan
March miałam już przyjemność się zapoznać, dzięki książce Król
bez skrupułów. Tak, jak już Wam pisałam, przy okazji recenzji pierwszego tomu Trylogii Mounta, to cenię tę autorkę za to, że potrafi pisać historie, które trzymają czytelnika w napięciu od samego początku, aż do samego końca, i nigdy nie wiadomo, jakie będzie zakończenie.
Zwroty akcji, które pojawiają się w jej książkach są bardzo zaskakujące i mega intrygujące. Dlatego, jeżeli lubicie tego typu historie, to spokojnie możecie
sięgnąć po pierwsze dwa tomy Trylogii Mounta.
O czym jest książka Niepokorna
królowa???
„Keira
Kilgore ma ognisty temperament i cudowne ciało. Ta silna, odważna kobieta nade
wszystko ceni niezależność — choć stanowi własność tyrana. Nie ma prawa
decydowania o swoim losie, mimo że podejmuje decyzje biznesowe jako
właścicielka i szefowa rodzinnej destylarni. Jeszcze całkiem niedawno wierzyła,
że jest wdową, jednak okazało się, że jej uznany za zmarłego mąż żyje. I jest
równie podły jak dawniej!
Lachlan
Mount stanowi prawo i ustala zasady w Nowym Orleanie. Nikt nawet nie próbuje
kwestionować jego żądań. Gdy sięgnął po Keirę, oczywiste było, że odtąd jest
jego zabawką. Dziewczyna stała się własnością najbardziej bezwzględnego i
bezlitosnego tyrana, jaki kiedykolwiek kontrolował Nowy Orlean. I chociaż Mount
wyzwala w niej najgorsze instynkty, a rozum każe jej go nienawidzić, ciało
pożąda tego okrutnego mężczyzny każdym nerwem. Keira pragnie więc tylko ocalić
duszę i serce.
W
drugim tomie tej niezwykłej trylogii wydarzenia nabierają szalonego tempa.
Odwaga i duma Keiry ścierają się z bezwzględnym żądaniem Mounta, by była mu
absolutnie posłuszna. Każde ich spotkanie to zderzenie namiętności i odwagi,
pożądania i podziwu. Mężczyzna wie, że choć rządzi miastem żelazną pięścią, nie
podporządkuje sobie rudowłosej ślicznotki do końca. Zdaje sobie również sprawę,
że nie może jej stracić. Jest dla niego cenniejsza od władzy i pieniędzy.
Tymczasem sprawy zmierzają ku katastrofie. Nadchodzą chwile grozy...”
WOW!!! Nie spodziewałam się, że Niepokorna
królowa, aż tak mnie zaskoczy, ale oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Obawiałam
się, że ta część będzie naprawdę słaba i nie dorówna ona Królowi bez skrupułów, a tutaj taka
miła niespodzianka. Może nie ma w niej tyle zwrotów akcji, jak w pierwszym
tomie Trylogii Mounta, ale ta historia
dobrze sobie radzi. W tej książce Meghan
March przedstawia historię życia Lachlana, które do tej pory było
zagadką. W Niepokornej królowej czytelnik dowiaduje się, co spowodowało,
że Mount stał się tak bezwzględnym mężczyzną. I powiem Wam, że miałam pewne przeczucia, co do przeszłości tego bohatera i się nie myliłam. Zdaję sobie też sprawę, że ta historia przez to, bywa momentami oklepana i przewidywalna, ale tak to już jest z książkami z tego gatunku.
Nie da się też ukryć, że w tej książce panuje ogromne napięcie
seksualne pomiędzy Lachlanem a Kierą, że potrzebna jest zimna kąpiel. To, co wyprawiała ta dwójka, to nie daje się opisać słowami. Bez wątpienia dla większości ludzi jest to jazda bez trzymanki,
ponieważ autorka opisuje m.in. sceny wyuzdanego seksu. Uważam, że jest tego troszkę za dużo, pomimo tego, że jestem fanką tego typu scen. Dlatego też, jeżeli nie lubicie takich opisów to zdecydowanie odpuście
sobie Niepokorną królową.
Pomimo tego, że w tej książce
poznajemy zdarzenia, które ukształtowały Mounta to nadal ta postać pozostaje owiana
tajemnicą. W tym mężczyźnie nadal znajduje się mnóstwo mroku, który budzi strach oraz respekt
wrogów. Zdarzają mu się momenty, gdzie Lachlan się rozluźnia, ale w świecie w którym on żyje
nie może pozwolić sobie na zbyt wiele takich chwil, ponieważ jego nieprzyjaciele nie śpią. Natomiast jego
zaborczość wobec Kiery może niektórych irytować, ale ja rozumiem jego
zachowanie, ponieważ żyje on w takim świecie, w jakim żyje.
Postać Kiery też w tej książce
przechodzi małą metamorfozę. W końcu zdaje ona sobie sprawę, że nie uda się jej
wygrać z Lachlanem, więc musi podjąć jego grę, aby przetrwać. Pomimo to nadal pozostaje zadziorną
i niezależną kobietą, która nie da sobie w kaszę dmuchać. Podoba mi się też w tej postaci pasja, z jaką jest oddana rodzinnej destylarni. To, co ona dla niej
robi to coś niezwykłego i zasługuje na pochwałę.
Książka Niepokorna królowa nie jest typowym erotykiem. Moim zdaniem pomysł na tę serię i historię w niej przedstawioną jest genialny i warty uwagi. Zwroty akcji w tej książce powodują, że można
dostać ataków nerwicy, ponieważ niektóre potrafią wbić czytelnika w fotel. Niepokorna królowa jest to też opowieść o mafijnych porachunkach, władzy, pieniądzach, a przede
wszystkim nieokiełznanej namiętności. Relacja hate – love pomiędzy Mountem a
Kierą tylko podsyca atmosferę, a przez to też sceny erotyczne są znacznie pikantniejsze. Jestem przekonana, że ta historia wciągnie Was na całego, a na dodatek
nie będziecie mogli jej odłożyć dopóki nie dotrzecie do ostatniej strony.
Zakończenie Niepokornej królowej powoduje, że nie mogę się doczekać
trzeciej części tej trylogii, ponieważ dopiero w tej książce
będzie się wiele działo.
Ode
mnie książka Niepokorna królowa otrzymuje 4 gwiazdki.
Pozdrawiam Was ciepło, Wasza Justyna Coffee_Cup90;)
Za
egzemplarz do recenzji chciałabym serdecznie podziękować Wydawnictwu EditioRed.
Komentarze
Prześlij komentarz