Vi Keeland & Penelope Ward "Milioner i bogini"



TYTUŁ: Milioner i bogini
AUTOR: Vi Keeland & Penelope Ward
DATA WYDANIA: 16.01.2019 r.
WYDAWNICTWO: EditioRed


Witajcie Kochani!!
            Początek tego roku napawa mnie optymizmem, ponieważ jak widzę w zapowiedziach wydawniczych nazwisko Keeland to wiem, że ten rok będzie naprawdę dobry. Niejednokrotnie już Wam pisałam, że mam obsesję na punkcie tej autorki i potrafię rzucić książkę, którą czytam dla powieści Vi Keeland. Dlatego też ogromnie się cieszę, że już od stycznia mogę Was katować historią opisaną przez tę autorkę, a na dodatek jest ona napisana w duecie z Penelope Ward, więc żyć nie umierać😆 Mogę się również Wam pochwalić tym, że zostałam ambasadorką tej książki, dlatego też jestem w siódmym niebie.
            Dobra, ale o czym opowiada Milioner i bogini, bo chyba to jest najważniejsze??
„ Choć Bianca George i Dex Truitt po raz pierwszy spotkali się w zepsutej windzie, ich historia zaczęła się wiele lat wcześniej. Tylko wtedy jeszcze nie zdawali sobie z tego sprawy. Bianca śpieszyła się na ważny wywiad, który miała przeprowadzić z właścicielem finansowego imperium, biznesmenem Dexterem Truittem, a Dex... Cóż, właśnie wracał do pracy po siłowni.
Dex od razu zrozumiał, że przypadek zetknął go z absolutnie wyjątkową kobietą. Była śliczna, odważna i pełna ognistego temperamentu, a dodatkowo doskonale wiedziała, czego chce. Przy okazji zdradziła mu, że nie znosi ludzi pokroju Dextera Truitta - zbyt bogatych i snobistycznych, a przy tym bezwzględnych i zapatrzonych tylko w siebie. Mężczyzna co prawda miał inną opinię na swój temat, ale nie chciał ryzykować konfrontacji w windzie: przedstawił się jako Jay i skłamał, że jest kurierem. Bianca zaczęła się z nim umawiać. Chłopak spodobał się jej jak nikt dotąd. Zaiskrzyło od razu. W tym samym czasie Dexter udzielił jej drogą mailową obiecanego wywiadu, jednak potem nie zerwał kontaktu. Magnetyczny urok, inteligencja i poczucie humoru Truitta sprawiły, że Bianca nie mogła przestać o nim myśleć. Tymczasem Jay zakochał się w Biance i Dexter zakochał się w Biance, a ona pokochała ich obu. Jednak to nie mogło trwać wiecznie. Nieuchronnie zbliżała się katastrofa. Kiedy prawda wyjdzie na jaw, Dex na pewno straci tę śliczną dziewczynę...”
Zastanawiam się skąd Vi i Penelope biorą pomysły na tak szalone historie?? Jest to kolejna książka ich autorstwa, podczas czytania której uśmiech nie schodził mi z twarzy. Przepadłam już po pierwszych stronach. Jej poprzedniczki były bardzo dobre, ale ta książka to istna petarda. A co najważniejsze, aby sięgnąć po Milionera i bogini, nie musicie czytać Drania z Manhattanu i Playboya za sterami, ponieważ te historie nie są ze sobą powiązane. Mimo to uważam, że warto przeczytać te książki, bo spędzicie z nimi przyjemnie czas.
Tak, jak już wspominałam niejednokrotnie jestem ogromną fanką naprzemiennej narracji i to właśnie otrzymałam w tej książce. Uważam, że jest to jedno z najlepszych rozwiązań, bo dzięki temu poznajemy uczucia i myśli głównych bohaterów. Nie wyobrażam sobie, abym musiała się zastanawiać nad tym, co czuł Dex, kiedy był też Jay’em, według mnie lepiej się skupić na czymś innym😜
Vi Keeland i Penelope Ward naszpikowały tę historię ogromną dawką poczucia humoru, przez co uśmiejecie się nie raz czytając Milionera i bogini. Jednak te dwie autorki sprytnie wplątały w tę książkę mroczne sekrety, które zawisły nad parą głównych bohaterów i to one miały zaważyć o ich wspólnej przyszłości. Na całe szczęście pojawiają się też słodkie kłamstewka, które równoważą całą tę historię.
Jestem pewna, że para głównych bohaterów przypadnie Wam do gustu. Bianca to piękna i zdolna młoda dziennikarka, która wie czego od chce życia. Pochodzi z rozbitej rodziny, ale pomimo to kocha swoich rodziców. Uwielbiam w niej te małe dziwactwa, które sprawiają, że staje się ona dla mnie bardziej normalna i ludzka. Natomiast Dexter nie chce być taki, jak ojciec i udaje mu się to spełniać zarówno na polu zawodowym, jak i prywatnym. Podoba mi się to w nim, że ceni sobie prywatność i nie odnosi się ze swoim bogactwem. Według mnie to chodzący ideał.
Milioner i bogini jest jeszcze lepszą historią niż jej poprzedniczki. Uwielbiam tę książkę, ponieważ upewniła mnie ona tylko w przekonaniu, że Keeland i Ward to pisarski dream team. Dlatego, jeżeli szukacie lekkiej historii, która nie jest przesłodzona to śmiało możecie sięgnąć po tę powieść. Możecie mi uwierzyć na słowo, że spędzicie miło czas z tą książką. Jest to romantyczna, a zarazem gorąca opowieść, która potrafi rozgrzać zmysły. A poza tym ta historia podkreśla to, że trzeba być wiernym samemu sobie i nie warto udawać, kogoś innego, ponieważ nie ma ludzi idealnych.
Książka Milioner i bogini otrzymuje ode mnie oczywiście 6 gwiazdek.

Pozdrawiam Was ciepło, Wasza Justyna Coffee_Cup90;)

Za egzemplarz do recenzji chciałabym serdecznie podziękować EditioRed.




Komentarze

  1. Już wiele słyszałam o tej książce. Muszę się skusić i ja przeczytać. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com :)
    P. S. Zostaje u ciebie na dłużej jako obserwator

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty